sobota, 15 marca 2008
Internet
Dziś jeszcze kilka słów o Internecie. Końskim Internecie. Przede wszystkim – serwis internetowy PolskieAraby.com, o którym już tu pisałem kilka miesięcy temu, jak też o jego wydawcy – Monice Luft. Serwis ma się coraz lepiej. Coraz więcej aktualnych informacji i artykułów i coraz większy rozmach przedsięwzięcia na pewno zadowolą sympatyków koni arabskich. Warto zobaczyć, jak wygląda portal dla miłośników koni robiony według współczesnych internetowych standardów!
Kolejny, a właściwie nowy projekt internetowy to SuperKonie.pl. W tej chwili jest to tylko blog, ale jego twórcy szykują niespodziankę, o której niebawem pojawi się tu więcej informacji. A SuperKonie.pl i tak należy śledzić z należytą uwagą:)
sobota, 8 marca 2008
Konie trakeńskie
Taki los spotkał w ciągu ostatnich lat konia wschodniopruskiego, czyli trakeny. Miały pecha, że wyhodowano je w Prusach, czyli na terenach polskich, a nawet po części rosyjskich. Wówczas nie była to jednak ani Polska, ani Rosja - tylko Prusy Wschodnie. W PRLu nie do końca wiedziano, co zrobić z koniem trakeńskim – funkcjonował jako koń mazurski, ale najczęściej stawał się jednak koniem wielkopolskim.
Można powiedzieć – co za problem? Rasę koni trakeńskich stworzył człowiek, człowiek może też rasę unicestwić i inaczej nazwać hodowlę. Tylko dlaczego? Czy koń może stać się historycznym symbolem panowania innych nacji na terenie Warmii i Mazur? Czy może być wykorzystywany przez stetryczałych repatriantów niemieckich? Bo tylko strach powoduje, że niechętnie wspomina się o historii tych koni.
Po latach starań i zabiegów, pomimo rozlicznych przeciwności 18 lipca 2005 roku Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi wydał wreszcie decyzję nr 78/2005, w której wyraził zgodę na otwarcie i prowadzenie księgi hodowlanej koni rasy trakeńskiej w Polsce. Czemu musiało tyle to trwać?
Koń wschodniopruski, koń trakeński, czyli rasa koni półkrwi angielskiej wyhodowana w Prusach Wschodnich o typie wszechstronnie użytkowym. Wikipedia informuje nawet, że jednym z ciekawszych przodków konia trakeńskiego jest schweilken – silny pruski kuc, wyhodowany przez Zakon Szpitala Najświętszej Marii Panny Domu Niemieckiego w Jerozolimie (czyli Zakon Krzyżacki).
W 1732 roku została założona przez Fryderyka Wilhelma I Pruskiego Królewska Stadnina Trakenów w Trakenach, skąd wzięła się nazwa tego konia. Hauptgestüt Trakehnen była najznamienitszą, najbardziej znaną i największą w Europie hodowlą koni szlachetnych do wybuchu II wojny światowej. Zgromadzone w Trakenach konie pochodziły z różnych hodowli państwowych rozrzuconych po całym kraju. Stado było mieszanką najrozmaitszych typów i ras – liczyło łącznie 1100 koni, w tym 500 klaczy matek. Dopiero w 1786 roku Naczelny Koniuszy K. Lindenau ostro przeselekcjonował materiał hodowlany, a stado klaczy podzielił według typu, kalibru, maści i ulokował na pięciu oddziałach. Ten podział na stada przetrwał do końca istnienia stadniny, tj. do roku 1944.
Początek XIX w. to czas zmian w hodowli trakeńskiej. Zapoczątkowano organizowanie wystaw hodowlanych i premiowanie materiału zarodowego. Koniowi trakeńskiemu nadano typ bardziej wierzchowy poprzez stanowienie ogierami pełnej krwi angielskiej, stosowano intensywny wychów młodzieży i obfite żywienie, wzmocniono kaliber, powiększono ramy i wzrost koni. Pogłowie stało się bardzo wyrównane i zaczęła się tworzyć swoista rasa trakeńska. Koniec XIX wieku to starania hodowlane w kierunku konia trakeńskiego cięższego kalibru, stosowano intensywny wychów, trening wytrzymałościowy młodych koni, selekcję na dzielność i staranny dobór osobników do kojarzenia. Młode ogiery przeznaczone na reproduktory, jak również klacze wybrane na matki, przechodziły zaprawę w zakładzie treningowym a potem na torze wyścigowym dla półkrwi.
W okresie międzywojennym dla poprawienia suchości tkanki, konstytucji, długowieczności, wykorzystania paszy i wyrobienia spokojniejszego temperamentu użyto do hodowli ogiery arabskie. Stadnina w Trakenach istniała do 1944 roku. 16 października rozpoczęto ewakuację na zachód.
Polskim akcentem tej ewakuacji jest siwy Fetysz oo (na zdjęciu powyżej) prowadzący ewakuację koni z majątku Bajorgallen. Warto poświęcić kilka słów Fetyszowi. Zakupiony przed II wojną światową do stadniny w Trakenach, założył własną linię męską poprzez syna Famulus, a dalej Maharadscha - Flaneur - Arogno. Fetysz oo występuje obecnie w 27 rodowodach ogierów uznanych do hodowli: 21 razy po mieczu (wszystkie przypadki poprzez Arogno), 5 razy po stronie matki (w tym raz poprzez córkę ogiera Flaneur) i 1 raz w rodowodzie ogiera Schneesturm - obustronne występowanie Fetysza u jego ojca Abdullacha. I jeszcze jedna uwaga – w Polsce przeczytamy o koniu Fetysz oo, na Zachodzie o Fetyszu ox. I jest to ten sam koń.
Duża ilość ewakuowanych na zachód koni nie dotarła do miejsca przeznaczenia i zakończyła swoją drogę na zamarzniętym Zalewie Wiślanym. Część pozostała w Prusach Zachodnich i na Pomorzu, większość wpadła w ręce rosyjskie, a pozostałe trafiły do polskiej hodowli. Wiosną 1945 roku na teren dzisiejszych Niemiec przybyło ok. 1500 szlachetnych klaczy. II wojna światowa rozproszyła materiał hodowlany Prus Wschodnich, który częściowo dostał się w ręce polskie. Na ocalałych resztkach Niemcy stworzyli rasę trakeńską, a Polacy rasę mazurską. Wspólne pochodzenie koni spowodowało, iż konie mazurskie (po połączeniu z końmi poznańskimi w I księgę stadną i przekształcone w rasę o nazwie: "wielkopolska"), począwszy od lat 60., sporadycznie zasilały niemiecką hodowlę koni trakeńskich.
Związek Hodowców i Przyjaciół Wschodniopruskiego Konia Pochodzenia Trakeńskiego – Związek Trakeński w Polsce - zarejestrowany został 25 czerwca 1993 roku z inicjatywy kilkunastu osób pragnących reaktywować rasę trakeńską na terenie Polski .
Inne, ciekawe informacje można znaleźć na stronach Związku Trakeńskiego w Polsce.
piątek, 7 marca 2008
Toyota - Sygnity World Cup
W dniach 14 – 16 marca b.r. w warszawskiej Hali Torwar odbędą się zawody jeździeckie w skokach przez przeszkody i ujeżdżeniu, w randze Finału Pucharu Świata Ligi Europy Centralnej Toyota – Sygnity World Cup. Najlepsi zawodnicy z całej Europy walczyć będą o miejsce w Wielkim Finale Pucharu Świata.
Podczas tegorocznej edycji zawodów Toyota – Sygnity World Cup odbędzie się dziewięć konkursów w skokach przez przeszkody, dwa w ujeżdżeniu, jeden w powożeniu zaprzęgami jednokonnymi, a także pokaz kuców. Atrakcją towarzyszącą zmaganiom jeździeckim będą występy mistrzów z Ukrainy - „The Ukrainian Cossacks”. W pokazach niekwestionowanie najlepszej ukraińskiej woltyżerki wystąpi profesjonalna, narodowa grupa z Kijowa.
czwartek, 6 marca 2008
Halowy Puchar Polski
Miejsce zawodów to kryta ujeżdżalnia w Stadninie Koni Janów Podlaski
Organizator: Stadnina Koni w Janowie Podlaskim, Klub Jeździecki Janów Podlaski, Polski Związek Jeździecki
Zgłoszenia: Zgłoszenia pisemne na adres Stadniny Koni Janów Podlaski:
Stadnina Koni, Janów Podlaski21-505, Janów Podlaski
tel. (83) 341 30 09 (w godz. 8:00-15:00)
fax (83) 341 33 60
e-mail: office@janow.arabians.pl
Ostateczny termin zgłoszeń: 21 marca 2008 r. - ważne tylko z dołączonym dowodem wpłaty.
Organizatorzy proszą o dokładne zgłoszenie koni i zawodników (numery konkursów) na pierwszy dzień zawodów! Obowiązują druki PZJ.
Komisja sędziowska i obsługa zawodów:
Dyrektor zawodów: Tadeusz Głoskowski (0-695-923-254)
Sędzia Główny: Sławomir Pietrzak
Sędzia PZJ: Krzysztof Niecko
Sędziowie: Agnieszka Brokowska, Jarosław Geryń
Delegat techniczny: Krzysztof Koziarowski
Gospodarz Toru: Szymon Tarant
Komisarz: Krzysztof Bocian
Lekarz weterynarii: Jarosław Karcz
Obsługa komputerowa i elektroniczny pomiar czasu: Anna Głoskowka (0-695-923-252)
Kierownik zawodów: Artur Bieńkowski (0-693-619-225)